scroll

Praca na campie połączona z pasją!

Szukając programu typu work and travel byłam przekonana, że będę musiała albo pracować jako ratownik wodny w parkach rozrywki albo na plaży. Nigdy bym się nie spodziewała, że w jakiś sposób połączę swoją pasję do jeździectwa ze spędzeniem pięknych trzech miesięcy w USA i poznam tak wyjątkowe osoby podczas tej całej wyprawy!

Spędziłam cudowne 8 tygodni na campie i był to czas zdecydowanie tak samo dla mnie ważny jak ten podczas podróżowania który trwał miesiąc. Nie sądziłam, że będę opuszczać to miejsce ze łzami w oczach. To prawda, zżyliśmy się wszyscy jak jedna wielka rodzina internationals. Do teraz mam nadzieje, że przyjaźnie te będą trwały całe życie.

Bardzo ciężko w kilku słowach opisać tą przygodę z Camp America. Myślę, że to po prostu trzeba przeżyć! Podczas pracy na campie nauczyłam się specjalistycznego języka i tak, była to ciężka praca, jednak mieliśmy przy niej wiele zabawy. Nauczyłam się wielu nowych umiejętności i też zdobyłam doświadczenie w pracy z dziećmi.

 

Po tych pięknych i niezapomnianych 8 tygodniach pracy, odebrałm swój czek z kieszonkowym i wyruszyłam w wymarzoną podróż po USA. Udało mi się zwiedzić aż 9 stanów! Wraz z dwoma grupami osób zobaczyłam: Miami, Boston, Las Vegas, Nowy Jork, San Francisco, Arizonę oraz Parki Narodowe takie jak Grand Canyon i Bryce Canyon.

Każdemu polecam taki wyjazd, ponieważ jest to przede wszystkim inwestycja w siebie! Jest to wyjątkowa okazja do tego, aby wyjść ze swojej strefy komfortu i nawiązać wiele nowych międzynarodowych znajomości.

 

Podsumowując, w lato 2022 przeżyłam wielką amerykańską przygodę, którą bardzo polecam każdemu kto marzy o Stanach!

– Maja

 

Zobacz również