Witam na stronie opisującej moje doświadczenia związane z wyjazdami do USA w ramach programu wymiany kulturalnej Camp America...
Tydzień w Cancun (tak - w Meksyku!), tydzień w Chicago, ostatnie kilka dni w Bostonie. Było tak wspaniale, że gdy tylko wróciłam do Polski, znałam już swoje plany na kolejny sezon z Camp America. Wyjechałam po raz drugi, powróciłam w to samo miejsce pracy, a we wrześniu spędziłam tydzień na Jamajce i dwa tygodnie w Meksyku.
Jak co roku miałem dylemat: w jaki sposób i gdzie spędzić wakacje aby połączyć przyjemne z pożytecznym? Przemierzając uczelniane korytarze zauważyłem plakat "CAMP AMERICA".
Zawsze chciałam zobaczyć Amerykę. Ubiegłego lata dzięki Camp America udało mi się przemienić moje marzenie w rzeczywistość. Ostatnie studenckie wakacje spędziłam pracując i zwiedzając wschodnie Stany Zjednoczone. Wcześniej nie zdawałam sobie sprawy, że załatwienie wyjazdu będzie aż tak proste!
Cześć! Jestem Ania z Poznania;-). Studiuję finanse i bankowość na Akademii Ekonomicznej w Poznaniu i uwielbiam aktywny tryb życia. Mam żyłkę podróżnika i ciekawość świata.
Jeżeli podobają Ci się amerykańskie filmy i pragniesz odczuć ten kraj na własnej skórze, to znaczy, że trafiłeś w odpowiednie miejsce.:). Właśnie dzięki Camp America mogłam się przekonać, jacy są Amerykanie, zwiedzić kilka fantastycznych miejsc i mieć najlepsze wakacje w życiu!
Ostatni raz w Stanach Zjednoczonych byłem w wakacje 2003 roku. Pracowałem przez 9 tygodni na prywatnym campie w okolicach Filadelfii jako Campower. Moje zajęcia określone były jako "general maintenance", tzn. odpowiedzialny byłem za sprawność techniczną obozu...
Przed wyjazdem z Camp America do USA zwiedziłam wiele miejsc w Europie. Swoje studenckie wakacje zawsze spędzałam częściowo na pracy i na europejskich podróżach. O Camp America dowiedziałam się od mojego przyjaciela, który opowiedział mi o swoich przygodach w USA i pokazał album pełen wspaniałych fotografii.
Cześć, nazywam się Mateusz i opowiem Ci moją historię. Wszystko zaczęło się w październiku 2005. To był czas, kiedy pierwszy raz usłyszałem o Camp America - i szczerze mówiąc nie byłem zainteresowany.
Ideę wyjazdów do USA z Camp America poznałem już przed wieloma laty. Z programu korzystał mój starszy brat - aż pięć razy! Wyjeżdżał on zawsze tuż po zdanych egzaminach i wracał na jesieni. Pamiętam, że zawsze z utęsknieniem czekałem na jego powrót i opowieści z "Nowego Świata".
Moja przygoda z Camp America zaczęła się na pierwszym roku studiów. O programie powiedziała mi znajoma z akademika - uczestniczka programu z poprzedniego roku. Pragnęłam zwiedzać świat i poznawać ludzi, a stany Zjednoczone darzyłam szczególnym zainteresowaniem i sympatią...
Tak naprawdę nie chciałam spędzać wakacji w Stanach... Owszem, chciałam gdzieś wyjechać, ale myślałam raczej o Anglii, Norwegii czy Niemczech. Na wyjazd do USA namówił mnie mój brat i za to będę mu dozgonnie wdzięczna!