Klaudia spędziła wakacje na campie Chateaugay w stanie Nowy Jork, pracując jako fotograf oraz należała do Camp America Story Tellers 2017. Zobacz jej podsumowanie wakacji i wrażenia z pracy i życia na campie w USA.
Klaudia, spędziła 10 tygodni na campie pracując jako fotograf, by w końcu spełnić swoje największe marzenie i zwiedzić najpiękniejsze parki narodowe w USA jak: Grand Canyon, Yellowstone, Monument Valley, Zion National Park czy Arches National Park.
O Camp America usłyszałem, gdy byłem na pierwszym roku studiów, czyli spory czas temu. Wyjazdy do USA nie były wtedy tak popularne jak teraz i brzmiały dużo bardziej egzotycznie.
Od czasów liceum moim największym marzeniem był wyjazd do Stanów. Zawsze, jak tylko zobaczyłam w telewizji kawałek Stanów, szalałam i byłam zła, że nie mogę tam pojechać.
Moja przygoda z Resort America rozpoczęła się jakoś w marcu 2004. Byłam przerażona, że zgłosiłam się aż tak późno, ale… udało się! Gdy pewnej soboty wieczorem złożyłam ostatni dokument, nie spodziewałam się, że już w poniedziałek po południu (w USA był poranek) zadzwoni do mnie David...
Zawsze chciałem zobaczyć Stany. Zwłaszcza odkąd obejrzałem "Cudowne lata" i usłyszałem pierwszą płytę Guns'n'Roses. Jednak przez dłuższy czas nie miałem sposobności, żeby zrealizować moje plany. Wreszcie, kiedy sprzyjał temu czas i okoliczności, pojawiło się Camp America.
Był koniec stycznia i ósma sesja w trakcie. Z utęsknieniem wyczekiwałem cieplejszych dni. Coraz intensywniej zastanawiałem się nad kolejnymi wyjątkowymi wakacjami w moim życiu. Znacznie bardziej niż dotychczas zależało mi na doskonaleniu języka angielskiego, dalekiej podróży, poznawaniu nowych kultur i ludzi.
Po raz pierwszy z Camp America zetknęłam się w roku 2001, będąc jeszcze w liceum. W programie uczestniczyłam już 4 razy i nie zamierzam na tym poprzestać! Ogłoszenie znalazł mój tata i zachęcił mnie oraz mojego brata do wyjazdu.
Mój pobyt w USA to przede wszystkim wielka przygoda. Podczas niespełna 5 miesięcy spędzonych na "nowym lądzie" zdążyłem przeżyć ciekawe doświadczenia na campie a później przebyć prawie całe Stany wzdłuż i wszerz!
Od kiedy pamiętam, wakacje spędzałem daleko poza domem, jeśli nie z rodzicami nad polskim morzem, to z kolegami, poczynając od Czech i Słowacji, poprzez północne Włochy, Grecję i Chorwację, a na Majorce czy Sycylii kończąc. Z jednej strony nigdy nie brakowało nam pomysłów na fajne i ciekawe wakacje, a z drugiej zawsze myślałem o tym, że najgorszym moim koszmarem było by spędzenie całych wakacji w zatłoczonym Krakowie.
Witam na stronie opisującej moje doświadczenia związane z wyjazdami do USA w ramach programu wymiany kulturalnej Camp America...
Tydzień w Cancun (tak - w Meksyku!), tydzień w Chicago, ostatnie kilka dni w Bostonie. Było tak wspaniale, że gdy tylko wróciłam do Polski, znałam już swoje plany na kolejny sezon z Camp America. Wyjechałam po raz drugi, powróciłam w to samo miejsce pracy, a we wrześniu spędziłam tydzień na Jamajce i dwa tygodnie w Meksyku.