Moja amerykańska przygoda zaczęła się w dniu moich 22 urodzin - 17 czerwca 2023 - to właśnie wtedy wraz z moją przyjaciółką wsiadłyśmy do samolotu, aby spełnić swoje marzenie. Była to moja druga podróż do Stanów Zjednoczonych. Pierwszy raz słynny Nowy Jork zobaczyłam na wycieczce szkolnej w liceum. Spędziłam tam wtedy tydzień i miałam okazję na własne oczy zobaczyć wyżej wspomniany NYC, ale też Lancaster, Filadelfię i Waszyngton DC. Jak można się domyślać, zakochałam się w tych widokach i obiecałam sobie, że jeszcze kiedyś tam wrócę i tak właśnie się stało 5 lat później, dzięki programowi Camp America.
Po 7 tygodniach na campie, wyruszyłam w podróż życia. To dopiero była przygoda! Wraz ze znajomymi, których poznałam w Polsce w kolejce do Ambasady USA poleciałam do Miami. Tam wynajęliśmy samochód i rozpoczęliśmy niezapomniany road trip po całym wschodnim wybrzeżu USA! Coś niesamowitego! Z Miami wyruszyliśmy do Orlando, następnie zahaczyliśmy o Savannah, Charlotte, Waszyngton, Filadelfię, a na końcu trasa zakończyła się wisienką na torcie - Nowym Jorkiem. Tam czekały na nas niezapomniane przeżycia: spektakl "Hamiltona" na słynnym Broadwayu, widok z Empire State Building oraz Times Square (i oczywiście wiele innych atrakcji).
Wyjazd do USA był dla mnie krokiem milowym do poznania siebie na nowo, a także pogłębienia relacji z Bogiem. Na campie doświadczyłam wielu rzeczy, których nigdy nie zrobiłabym, gdybym nie wyjechała. Nadal pamiętam smażenie jajecznicy nad ogniskiem i biwakowanie pod niebem pełnym gwiazd! Dodatkowo, planowanie podróży i wyjazdów pozwoliło mi nabrać pewności siebie i pokazało, że jeśli się chce, to można wszystko!
Zobaczyłam Kapitol, biegłam po schodach Rocky’go w Filadelfii, oglądałam występy na Times Square w Nowym Jorku i spacerowałam wzdłuż plaż w Los Angeles. Co do Las Vegas, nie zdradzę zbyt wiele, bo co się dzieje w Vegas, zostaje w Vegas. To było niesamowite lato! Poznałam fantastycznych ludzi, zwiedziłam przepiękne miejsca. Z całego serca polecam taki wyjazd!
Czułam się świetnie wśród nowych znajomych, podróżując, odkrywając nie tylko nowe miejsca, ale również samą siebie. Camp dał mi nową energię do życia, zmienił mój sposób postrzegania świata, otworzył na ludzi jeszcze bardziej niż dotychczas. Wiem na pewno, że to nie koniec i jeszcze tam wrócę.
To podróże stanowią absolutny hit tego wyjazdu. Zwiedzałam przez 36 niesamowitych dni, ale to, co zobaczyłam, pozostanie ze mną na zawsze. Moja wyprawa zaczęła się od road tripa przez Montanę, Park Yellowstone, Salt Lake City, Wielki Kanion, Las Vegas, Park Narodowy Sekwoi, San Francisco, Los Angeles. Kolejnym etapem były tygodniowe wakacje na Hawajach, a później Waszyngton, Filadelfiaa i NYC. Nie mogło zabraknąć wizyty na Times Square, w Central Parku, a także niezapomnianego lotu helikopterem nad samym Manhattanem!
Przez cały wyjazd nie miałem ani chwili na nudę. Cały czas coś się działo, dlatego cała moja podróż zleciała naprawdę szybko. Nie dziwię się, że tyle osób wraca na ten program kilka razy. Przygody i doświadczenia, które przeżywa się na obozie oraz podczas podróży, są nie do zapomnienia i uczą naprawdę wiele! Po zaledwie 3 miesiącach sam poczułem, jak moja pewność siebie, znajomość języka angielskiego oraz wiele innych rzeczy wchodzą na wyższy poziom.
Od zawsze wiedziałam, że moim marzeniem jest zobaczyć Nowy Jork. Chociaż podczas pracy na campie zabrakło czasu, by tam pojechać, raz mieliśmy dzień wolny i postanowiliśmy z grupą znajomych wybrać się do Liberty State Park w stanie New Jersey. Z tego miejsca rozciągał się przepiękny widok na Manhattan oraz Statuę Wolności. Gdy pierwszy raz ogarnęłam ten widok wzrokiem, łzy same napłynęły mi do oczu, i w tamtym momencie poczułam, że naprawdę, ale to naprawdę, jestem w Ameryce!
Każde z miejsc, które odwiedziłam, posiadało swoją własną magię i pobudzało we mnie ciekawość małego podróżnika, który chce odkrywać wszystko, co znajduje się wokół. To jednak ludzie uczynili cały ten program niezapomnianą przygodą, którą uwielbiam wspominać w każdej wolnej chwili. A dodatkowo całość utwierdziła moją świadomość, że chce więcej… chce wrócić w te miejsca, doświadczyć jeszcze więcej amerykańskiej kultury, natury i świata!
Camp to życie, które wybierasz i które pozostaje z tobą do końca. Uczy cię bycia sobą, ale też daje ci przestrzeń do stawania się zupełnie innym człowiekiem - bardziej pewnym siebie, pełnym energii, bogatszym w nowe doświadczenia, bardziej wyrozumiałym, empatycznym, ambitnym i ciekawym świata. Zrozumiałem, że nic nie przygotuje cię do życia tak jak samo życie.
Moja przygoda z wyjazdem do Stanów rozpoczęła się od prostego pytania do kumpla: "Ej, jedziemy do Stanów?" I tak to się właśnie zaczęło. Kilka miesięcy później siedziałem już w samolocie, rozpoczynając najdłuższą podróż w moim życiu.
Przeczytaj inspirującą historię naszej uczestniczki Alicji i przeżyj własną przygodę życia w USA z programem Camp America!